Trzeba przyznać, że Remedy Entertainment to studio o bardzo ciekawym portfolio. Pierwszym stworzonym przez nich tytułem była wydana w 1996 roku gra wyścigowa „Death Rally”, która choć dziś już nieco zapomniana, dalej ma swoje grono fanów, którzy z rozrzewnieniem wspominają czasy DOS-a. Jednak prawdziwa popularność Remedy zaczęła się pięć lat później, kiedy w 2001 roku wydali na rynek rewolucyjną trzecioosobową strzelankę o „mało znanym” tytule „Max Payne”. Od tego czasu Remedy rosło w siłę i chętnie eksperymentowało z najprzeróżniejszymi filmowymi i serialowymi motywami. „Max Payne” był historią o mszczącym się nowojorskim gliniarzu, uderzająca w klimaty filmów noir, połączonych z absurdalnymi strzelaninami rodem z produkcji Johna Woo (stąd właśnie rzucanie się na boki i słynny bullet time). Kolejną wielką marką Remedy Entertainment był oczywiście „Alan Wake”, czyli miszmasz third-person shootera z horrorem psychologicznym. Twórcy inspirowali się między innymi serialem Twin Peaks i powieściami Stephena Kinga. Trzeba przyznać, że mimo swoich problemów, „Alan Wake” był strzałem w dziesiątkę.
„Quantum Break”, czyli eksperyment za pieniądze Microsoftu
Wreszcie w 2016 na półki sklepowe trafił „Quantum Break”, czyli tytuł, który miał być system-sellerem dla konsoli Xbox One i dużym tytułem dla komputerów PC. Dość stwierdzić, że „Quantum Break” był nie tyle innowacyjny, co raczej eksperymentalny. Tym razem fabuła uderzała bardziej w motywy science fiction i robiła to zaskakująco dobrze. Całość opierała się o postać głównego bohatera, Jacka Joyce’a, który posiada zdolności pozwalające na manipulowanie czasem. Sama gra była naprawdę niezła, ale zabiło ją kilka śmiesznostek i udziwnień. Po pierwsze, fabuła opierała się o dwa różne media. Grając, śledziliśmy losy naszych protagonistów, jednak żeby dowiedzieć się, co słychać u grupy naszych antagonistów, oglądaliśmy serial streamujący się z serwerów Microsoftu. Trzeba przyznać, że pomysł brzmi ciekawie i oba media oddzielnie radziły sobie dobrze, jednak razem wyglądały dość dziwne. „Quantum Break” stało się też flagowym przykładem tego, jak nie powinien wyglądać product placement zarówno w serialach, jak i grach komputerowych. Co chwilę byliśmy bombardowani ujęciem na telefony, tablety i komputery Microsoftu (które mieli wszyscy!). Logo Nissana pojawia się na każdym billboardzie, a samochodami tej marki jeżdżą prawie wszyscy. Tutaj nie pomogła nawet gwiazdorska obsada. Ostatecznie gra spotkała się z zasadniczo pozytywnym odbiorem, jednak wszystkie udziwnienia sprawiały, że chętnie zagramy w następną część, ale tylko pod warunkiem, że nie będzie to jedna wielka reklama.
„Control”, czyli, nie wiemy, co to jest, ale chcemy to mieć!
Ekipa z Remedy Entertainment postanowiła pozostać w klimatach sci-fi, ale na całe szczęście wygląda na to, że najnowszy tytuł, nad którym obecnie pracują, nie będzie w połowie serialem. Mowa oczywiście o „Control”, czyli grze, która została zapowiedziana na tegorocznych targach E3, a która swoim pierwszym trailerem nieźle zamieszała graczom w głowach. Dlaczego? Otóż mamy sobie naszą główną bohaterkę, Jesse Faden. Jesse, jak każda bohaterka komputerowych gier akcji, musi uporać się ze swoją niecodzienną przeszłością. Dziewczyna trafia w sam środek konfliktu między istotami zwanymi Hiss a jej pracodawcą – Federalnym Biurem Kontroli (Federal Bureau of Control). Tak się składa, że z powodu zabójstwa poprzedniego dyrektora biura, jego obowiązki, polegające na zwalczeniu Hiss, spadną właśnie na barki naszej protagonistki. Jednak jeżeli oczekujecie tutaj prostej historii o kobiecie, która musi pokonać najeźdźców i której przy tym zadaniu pomoże dobra rządowa organizacja, to źle trafiliście.
Setting:
Biuro skrywa swoje własne mroczne sekrety. Niestety, nie znamy szczegółów ani nie jesteśmy nawet pewni powodu, dla którego owo FBC zostało powołane, ale chyba powinniśmy spodziewać się czegoś w stylów archiwum X, a przynajmniej WE WANT TO BELIEVE it. Miejscem akcji „Control” ma być alternatywna wersja Nowego Jorku, a dokładnie główna siedziba FBC znana jako Najstarszy Dom (The Oldest House). Wiecie, miejsce pracy jak każde inne. Składa się niczym hiper-sześcian, pracujący w nim ludzie lewitują nieprzytomni na open-space i wydaje się, że budynek ma swój własny rozum. Słowem – wymarzony zakład pracy. Warto wspomnieć, że wedle słów twórców, Najstarszy Dom będzie nie tylko innowacyjną lokacją, ale przede wszystkim ważnym dla fabuły i narracji elementem gry. Oczywistym wydaje się inspiracja, która pchnęła developerów w stronę takiego a nie innego projektu przedstawionego świata. Mowa oczywiście o brutalizmie, czyli nurcie architektury późnego modernizmu – czyli w skrócie stylowe betonowe molochy, często bez wykończenia. Wygląda ślicznie.
„Control”, czyli magia, rytuały i futurystyczne spluwy
„Control” będzie trzecioosobową grą akcji. Jednak najnowsza produkcja Remedy, oprócz typowego dla tego gatunku chodzenia i strzelania do wszystkiego, co się rusza, będzie miała też silnie zaznaczony element eksploracyjny. Sam świat ma wpisywać się w motyw gatunku metroidvanii, co oznacza, że w już na samym początku rozgrywki na swojej drodze napotkamy przejścia, które otworzą się przed nami dopiero wtedy, gdy zdobędziemy odpowiednią umiejętność lub narzędzie pozwalające na jego przekroczenie. Czeka nas więc cała masa backtrackingu i misji pobocznych. Swoją drogą, Remedy po raz pierwszy robi grę na tyle otwartą, by można było zawrzeć w niej misje poboczne! Zastanawiamy się tylko, jak ma to wyglądać w świecie, który potencjalnie może zachowywać się jak hiper-sześcian.
Kolejną rzeczą są umiejętności naszej głównej bohaterki. Jesse będzie miała całą masę narzędzi, które pozwolą na skuteczną walkę z Hissami. Po pierwsze, protagonistka posiada szereg zdolności telekinetycznych, które zapewne będą bardzo ważnym czynnikiem w przedstawionej historii. Według dziennikarzy, którzy otrzymali przywilej zobaczenia wersji demo, Jesse będzie mogła używać swoich mocy między innymi do przenoszenia przedmiotów, ataku oraz obrony, a także lewitacji. To na pewno nie wszystko, ale niczego więcej niestety nie wiemy. Oprócz swoich mocy Jesse będzie dzierżyć w dłoni jedną z najciekawiej zaprojektowanych broni ever! Niestety, o samej naturze rzeczonego rewolweru nie wiemy zbyt dużo, poza tym, że jest to broń przeznaczona specjalnie dla dyrektora Federalnego Biura Kontroli. Broń jest tak futurystyczna, że sami nie wiemy, jak dokładnie będzie działać. Czy sposób, w jaki się transformuje, oznacza, że będzie oferować kilka różnych trybów strzelania? Nie wiemy, ale nie możemy się doczekać, aż się dowiemy!
Data premiery
Jak sami widzicie, „Control” pozostaje jedną wielką niewiadomą. Istnieje co prawda szereg wywiadów z developerami z Remedy Entertainment, ale z zasady na wszystkie pytania odpowiadają raczej lakonicznie i komentują to, co widzieliśmy w trailerze i krótkim gameplayu pokazanym branżowym mediom za zamkniętymi drzwiami. Szkoda, bo po ich minach widać, że bardzo chcieliby pochwalić się tym, co robią (a to napawa optymizmem), ale ponieważ gra dopiero została zapowiedziana, prawdopodobne jest, że dalej jest na wczesnym etapie produkcyjnym. Raport finansowy Remedy z 2017 roku wskazuje, że „Control” powinno ukazać się w 2019 roku, ale nie bylibyśmy zdziwieni, gdyby tytuł zaliczył konkretną obsuwę. Miejmy jednak nadzieję, że tak się nie stanie.
Wykorzystujemy pliki cookies.cdp.pl dba o swoich Klientów. Dla zapewnienia łatwości i wygody odbioru przekazywanych informacji oraz w celu usprawnienia funkcjonowania witryn cdp.pl, korzystamy z technologii plików cookies. Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były instalowane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki. Dalsze korzystanie z witryny oznacza zgodę na wykorzystanie plików cookies, zgodnie z aktualnymi ustawieniami przeglądarki.
Administratorem Twoich danych osobowych podanych w niniejszym formularzu jest Merlin Commerce sp. z o.o. z siedzibą w Warszawie pod adresem ul. Aleje Jerozolimskie 134 (02-305 Warszawa), z którym możesz skontaktować się korespondencyjnie bądź pisząc na adres e-mail: iodo@merlincommerce.pl Wyznaczyliśmy inspektora ochrony danych osobowych, z którym możesz się skontaktować korespondencyjnie, pisząc na adres naszej siedziby bądź na adres e-mail: daneosobowe@merlincommerce.pl.
w celu wykonania umowy o świadczenie usług (w tym umowy o świadczenie usług drogą elektroniczną w postaci usługi utworzenia i prowadzenia konta w serwisie) - podstawą przetwarzania jest niezbędność do wykonania umowy (art. 6 ust. 1 lit. b RODO).
w celu obsługi reklamacji i ewentualnych innych roszczeń - podstawą przetwarzania jest uzasadniony interes Merlin (art. 6 ust. 1 lit. f RODO), polegający na zabezpieczeniu informacji o współpracy (w tym. m. in. o historii udzielonych przez Ciebie zgód i rejestracji konta) w celu obsługi ewentualnych roszczeń;
w celach analitycznych lub statystycznych - podstawą prawną przetwarzania jest prawnie uzasadniony interes Merlin (art. 6 ust. 1 lit. f RODO), polegający na wykorzystywaniu analiz zachowań klientów i danych sprzedażowych na potrzeby wewnętrznego raportowania i wyznaczania optymalnych kierunków naszego rozwoju;
w celu kierowania do Ciebie przez Merlin treści marketingowych - podstawą prawną przetwarzania jest uzasadniony interes Merlin (art. 6 ust. 1 lit. f RODO), polegający na dostarczaniu zamówionej komunikacji marketingowej, w tym w formie newsletterów, tj. wiadomości e-mail, zawierających informacje o aktualnych ofertach, promocjach czy konkursach. Przetwarzanie Twoich danych w tym celu odbywa się tylko jeśli wyraziłeś zgodę na otrzymywanie informacji marketingowych (newslettera) drogą elektroniczną lub jeśli wyraziłeś zgodę na profilowanie dotyczących Cię danych osobowych ze skutkiem prawnym (art. 6 ust. 1 lit. a RODO).
Przy czym Administrator nie będzie podejmował wobec Ciebie zautomatyzowanych decyzji – chyba że wyrazisz na to zgodę.
Podanie adresu e-mail, nazwy użytkownika oraz hasła jest dobrowolne, nie jest wymogiem ustawowym. Jest to jednak niezbędne aby założyć i prowadzić Twoje konto w serwisie.
Podanie adresu e-mail, daty urodzenia oraz płci jest dobrowolne, nie jest wymogiem ustawowym. Nie są to dane niezbędne do założenia i prowadzenia Twojego konta w serwisie. Podanie tych danych umożliwi nam przesyłanie Ci informacji handlowych – jeżeli wyrazisz na to zgodę a także znacznie ułatwi nam personalizację przesyłanych Ci informacji handlowych oraz rabatów.
Twoje dane osobowe będą przetwarzane przez okres niezbędny dla wykonania umowy (do usunięcia Twojego konta w serwisie, wycofania zgody na newsletter lub profilowanie ze skutkiem prawnym – do czego zawsze masz prawo), a po tym okresie do momentu przedawnienia ewentualnych roszczeń lub do momentu wygaśnięcia obowiązków przechowywania danych wynikających z przepisów prawa (w szczególności ze względu na obowiązki wynikające z regulacji księgowych i podatkowych).
Moje prawo do sprzeciwu w zakresie przetwarzania danych więcej
W przypadku gdy przetwarzamy Twoje dane osobowe w oparciu o usprawiedliwiony interes Administratora (np. w celach marketingowych, w tym profilowania) nie będziemy ich dłużej przetwarzać dla wskazanych celów, jeżeli wniesiesz sprzeciw wobec takiego przetwarzania. Masz prawo w dowolnym momencie wnieść bezpłatnie sprzeciw wobec przetwarzania dotyczących Ciebie danych osobowych gdy: (1) przetwarzanie Twoich danych osobowych odbywa się na podstawie prawnie uzasadnionego interesu lub dla celów statystycznych, a sprzeciw jest uzasadniony szczególną sytuacją w której się znalazłaś/eś lub (2) Twoje dane osobowe przetwarzane są na potrzeby marketingu bezpośredniego, w tym profilowania, w zakresie, w jakim przetwarzanie jest związane z takim marketingiem bezpośrednim. Sprzeciw możesz wnieść w szczególności pisząc na adres e-mail daneosobowe@merlincommerce.pl
Jakie mam prawa związane z przetwarzaniem moich danych osobowych? więcej
W związku z przetwarzaniem Twoich danych osobowych masz prawo do żądania od administratora dostępu do nich, ich sprostowania, usunięcia, ograniczenia przetwarzania lub zgłoszenia sprzeciwu wobec ich przetwarzania. Przysługuje Ci również prawo do przenoszenia tych danych oraz złożenia skargi do organu nadzorczego.
W toku przetwarzania Twoich danych możemy przekazywać je następującym kategoriom odbiorców: operatorom systemu informatycznego, podmiotom świadczącym usługi i dostarczające narzędzia z zakresu: marketingu, reklamy, obsługi klienta, partnerom współpracującym w ramach kampanii marketingowych w tym podmiotom badającym poziom zadowolenia klientów.
Nie zamierzamy jednak przekazywać Twoich danych osobowych do państwa trzeciego ani organizacji międzynarodowej.
Informacje o przetwarzaniu danych osobowych znajdziesz również w polityce prywatności Merlin pod tym linkiem.
Jakich danych dotyczy profilowanie i w jakim celu? więcej
Jeżeli wyrazisz na to zgodę Twoje dane osobowe (adres e-mail, telefon, dane zapisywane w plikach cookies, data urodzenia, płeć, liczba i rodzaj składanych zamówień) będą również przetwarzane w celach marketingowych (w tym profilowania) tj. określenia Twoich preferencji zakupowych, przedstawienia Ci zindywidualizowanej oferty handlowej, a także oferowania Ci usług o wartości dodanej (np. bonów rabatowych). W celu przedstawienia Ci jak najbardziej dopasowanej oferty analizujemy Twoje preferencje zakupowe oraz aktywność na naszej stronie. Działalność ta jest związana z podejmowaniem wobec Ciebie zautomatyzowanych decyzji, w tym decyzji będących wynikiem profilowania. Podstawą prawną przetwarzania danych osobowych w tym celu jest Twoja zgoda (art. 6 ust. 1 lit. a RODO), którą możesz wyrazić poprzez zaznaczenie checkbox poniżej.
W każdym czasie masz prawo do uzyskania interwencji ludzkiej ze strony Administratora, do wyrażenia własnego stanowiska i zakwestionowania podjętej wobec Ciebie decyzji pisząc do nas na maila: daneosobowe@merlincommerce.pl. W każdym czasie możesz wycofać swoją zgodę w ustawieniach konta, bądź zaznaczając odpowiednią opcję w mailu. Wycofanie zgody nie wpływa na zgodność z prawem przetwarzania którego dokonano na podstawie zgody przed jej wycofaniem. Wskazane dane będą przetwarzane przez Merlin Commerce sp. z o.o. do momentu wycofania przez Ciebie zgody.